To sąd zdecyduje, co zrobi z ułaskawieniem
Nie może być tak, że Trybunał Konstytucyjny celowo blokuje bieg postępowania i to od sześciu lat – mówi Michał Laskowski, prezes Izby Karnej SN.
Pod koniec lutego Sąd Najwyższy zdecydował, że wraca do sprawy ułaskawionych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. SN zaplanował posiedzenie na 12 czerwca. Ten ruch SN wpłynął na Trybunał Konstytucyjny, który zaledwie kilka dni później oznajmił, że zajmie się sprawą już w kwietniu. Trybunał się przestraszył?
Nie wiem, czy się przestraszył. Wiem natomiast, że nasze kilkukrotne pisma w tej sprawie do Trybunału pozostawały bez reakcji. Natomiast po podjęciu tego postępowania przez SN natychmiast wyznaczono termin posiedzenia w Trybunale. Nie wiem więc, jak to interpretować. Wydaje mi się, że decyzja SN przyspieszyła decyzję TK.
Idąc za ciosem, Trybunał wystąpił do SN z żądaniem przekazania akt sprawy w celu jej zbadania. To celowy zabieg, żeby zablokować sprawę?
Tego nie wiem. Wydaje się, że te akta nie są potrzebne Trybunałowi do niczego. Przecież ma rozpatrywać kwestię sporu kompetencyjnego opisanego we wniosku. Wysłaliśmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta